Za jaki procent można sprzedać dług?

Firmy windykacyjne zasypywane są ofertami sprzedania długu. Oferentami – wierzycielami są nie tylko firmy lecz i prywatne osoby. Rozwiewam przy tej okazji ewentualne wątpliwości: dług osoby fizycznej nieprowadzącej działalności gospodarczej również można sprzedać.

Jednakże większość oferentów chciałaby za soją wierzytelność uzyskać tak wysoki procent kwoty, że widać brak pojęcia, wyobrażenia o windykacji. Tak, o windykacji bowiem przecież zdają sobie sprawę z tego, że ten kto kupi od nich dług, będzie chciał tenże dług odzyskać i zarobić a nie oprawić dokumenty w ramkę i powiesić nad łóżkiem aby chwalić się, że on ma „papiery dłużne”.

„Sprzedam za połowę” – to chyba najczęstsza oferta wierzycieli i to także takich którzy powierzyli komornikowi ściągnięcie takiej należności a komornik nie był w stanie tego dokonać gdyż dłużnik oficjalnie nie posiadał majątku ani dochodów. Śmieszne to, żałosne i irytujące że wierzyciel takiej wierzytelności liczy na to, że sprzeda ten dług za 50% wartości. No bo owszem, różnego typu tzw. windykacje niekonwencjonalne czasem są skuteczne, ale rzadko. Po pierwsze, za bardzo „niekonwencjonalną” windykację można trafić na ławę oskarżonych i następnie do więzienia a po drugie, większość dłużników nieściągalnych przez komornika naprawdę nie ma z czego spłacić długu.

Sprzedaż długu za 50% wartości kiedy to nic nie wiadomo o tym, czy dłużnik ma majątek / dochody jest nierealna, chyba ze trafisz na naiwniaka który np. właśnie firmę windykacyjna otworzył i buja w obłokach myśląc, że każdy dług odzyska. Realne ceny to … około 10% wartości (sic!)

Targować się możesz jeżeli zainteresowany nabywca chce kupić dług celem dokonania kompensaty; wtedy 50% a nawet więcej jest realne.

Dodaj komentarz